piątek, 27 września 2013

Kusza

Łuk, który co prawda możemy szybko wykonać ma swoje minusy. Pierwszy to siła ognia, a drugi problem z obsługą. Jeśli potrzebujemy czegoś poręczniejszego, co możemy nosić załadowane, a z czego dobrze się celuje i jednocześnie o większej sile ognia, no i oczywiście jeżeli mamy do tego warunki to możemy sobie zrobić kuszę. Jest to o tyle dobra rzecz, że w przeciwieństwie do łuku może strzelać metalowymi prętami. oczywiście w spokojnych czasach musimy mieć na nią zezwolenie, ale okres po kataklizmie będzie się rządził swoimi prawami :)

Istotne elementy kuszy:
  • łoże
  • łuczysko
  • cięciwe
  • mechanizm spustowy
Pierwsze tak naprawdę możemy wykonać z deski, byle tylko była wystarczająco mocna, aby wytrzymać przeciążenia.
Drugie będzie nadawało siłę naszej broni. Najlepiej będzie jeśli użyjemy sprężystej blachy, ale być może mamy pod ręką inne rzeczy jak drewno czy włókno szklane. Najlepsze były by resory od małych pojazdów, niemniej jednak możemy mieć pod ręką piłę do drewna. W tym przypadku zaleca się użycie więcej niż jednej warstwy. 
Cięciwa musi być również odpowiednio mocna, aby nie pękła nam przy naciąganiu. Najlepszy byłby kawałek stalowej linki.
O ile pozostałe rzeczy są w miarę proste do wykonania, o tyle mechanizm spustowy to najbardziej problemowa rzecz. Jak mamy pod ręką narzędzia to wszystko fajnie, ale jak nie mamy to musimy kombinować. Sama zasada działania wygląda jak na obrazku.
Sam mechanizm niewiele się zmienił od czasu średniowiecza. Miejsce o które zahacza linka kręci się i jest blokowane przez spust. Odblokowujemy spust i kółko się kręci zgodnie z siłą jaka wywiera na nie cięciwa.

Pamiętajmy o odpowiednim zabezpieczeniu bełtów jakąś metalową końcówką. Jeśli tego nie zrobimy to cięciwa przetnie go wzdłuż na pół :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz